Sylwana. Brudna gra

Sylwana. Brudna gra

Por Marek Tarnowicz

Formato: ePub  (Adobe DRM)
Disponibilidad: Descarga inmediata

Sinopsis

Po kilkunastoletnim szkoleniu na ?owc?, Sylwana do??cza do Bractwa i wyrusza na go?ci?ce, gdzie t?pi bezlito?nie zbirów grabi?cych i zabijaj?cych ludzi. Zdobywa s?aw? i uznanie w ca?ym królestwie i poza jego granicami. W jej wspomnieniach jest ci?gle ?ywa pami?? o ojcu, zabitym przez siepaczy pirata Ren zu Khana. Tak naprawd? to on jest jej celem. To jego chce za wszelk? cen? dopa??. Ren zu Khan mimo poniesionej przed kilkunastu laty pora?ki, nie rezygnuje i nadal nastaje na jej ?ycie, wci?gaj?c w to magów i wysoko postawione osoby w królestwie. Stawk? jest dotarcie do legendarnych Szafirowych Ruin, zbudowanych przez Pradawnych. Staro?ytnych za?o?ycieli zaginionej cywilizacji. Szuka?a ?ród?a rosn?cego zagro?enia. - Niewa?ne - odpowiedzia?, robi?c krok w jej stron?. - Musz? ci co? powiedzie?. - Nast?pny krok. - Poczekaj. Co? tu & hellip; W lot zrozumia?, o co jej chodzi. - Uciekaj do swoich. Oni mnie oszukali & hellip; Przyt?umione uderzenie niczym grotem be?ta w beczk? zabrzmia?o w jej uszach jak huk gromu. Przez jedno z jego oczu wyszed? w?a?nie grot. Tropiciel zrobi? jeszcze jeden krok, po czym upad? na ziemi?. Z ró?nych stron dotar? do niej tupot podkutych stal? butów. Wyci?gn??a bro?, szykuj?c si? do obrony. Wokó? niej zaroi?o si? od ros?ych m??czyzn. Otoczyli j? ze wszystkich stron, spod d?ugich peleryn wyci?gaj?c miecze. Zrobi?a powolny obrót, szukaj?c pomi?dzy nimi lub w?ród nich s?abego punktu. Otaczali j? jednak na tyle szczelnie, ?e mia?a raczej marne szanse na przej?cie przez ten mur bez walki. Ca?o?? uzupe?niali pojedynczy strzelcy z kuszami. Jeden z nich zak?ada? nast?pny pocisk. - O co chodzi? - zapyta?a tych stoj?cych naprzeciw. Nie odpowiedzieli. Powsta?? cisz? przerwa?y pojedyncze kroki. Podnios?a g?ow?, spogl?daj?c pomi?dzy nimi. Wolno, bez zbytniego po?piechu wszed? w ten kr?g starszy m??czyzna. Patrzy? na ni? ?agodnie. - Odnosz? wra?enie, ?e ty mi powiesz, o co chodzi? - zapyta?a, nie opuszczaj?c mieczy. - Z rozkazu króla jeste? aresztowana. Od?ó? bro? - poprosi?.

Marek Tarnowicz